Wyspa kuchenna wolnostojąca
Data publikacji 28 marca 2019
Wyspy kuchenne stały się już niemalże tak samo podstawowymi elementami pomieszczeń kuchennych jak szafki, stoły czy sprzęty typu lodówka, piekarnik bądź zmywarka. Dawniej występowały w nielicznych domach, głównie w pałacach oraz lokalach gastronomicznych. Dziś natomiast każdy chce je mieć, ponieważ są bardzo praktyczne. Ale przede wszystkim wyglądają tak niesamowicie nowocześnie, że potrafią udekorować najprostszą nawet kuchnię. Te wolnostojące zajmują sporo miejsca. Ale w dużych pomieszczeniach sprawdzą się znakomicie. Zapewnią domownikom mnóstwo przestrzeni do kucharzenia. Zachęcając zdecydowanie do stanięcia przy garnkach i przyrządzania coraz to ciekawszych i bardziej oryginalnych potraw.
Wyspa kuchenna wolnostojąca
Gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy. Lepiej nie robić wszystkiego na „hurra”, pod wpływem emocji, byleby tylko jak najszybciej postawić nową wysepkę w pokoju. Każdy jej szczegół powinien zostać zaplanowany. Należy ustalić jej wielkość oraz rodzaj. A następnie zastanowić się nad tym, jakie funkcje będzie spełniać i jak często będzie użytkowana przez domowników. Wyspy kuchenne przyjmują różnorodne postacie. Najczęściej nazywa się nimi klasyczne blaty robocze umieszczane bezpośrednio na szafkach. Jednak czasem pod ich mianem kryją się wyspy wolnostojące wyposażane w części robocze.
Ostatnio architekci przekonują do jeszcze jednego rozwiązania. Zachwyceni aranżacjami wielofunkcyjnymi niemalże każde pomieszczenie przerabiają w taki sposób, aby przy wykorzystaniu jak najmniejszej ilości miejsca uzyskać jak najwięcej przestrzeni roboczych. Wyspy stają się więc nie tylko zwykłymi blatami, ale też niestandardowymi stołami – wysepkami, przy których domownicy mogą zatrzymać się ranu w biegu, aby wypić na szybko filiżankę kawy czy zjeść małe śniadanie. Z pomocą wyspy nieraz uzyskuje się również podziałkę dla dwóch części pomieszczeń.
Wyspa może oddzielać kuchnię od salonu
W domach, w których salony są zintegrowane z kuchnią, warto pomyśleć o oddzieleniu ich od siebie, aby wyznaczyć jasne i klarowne strefy, w których łatwiej będzie się wtedy żyć. Wyspa może więc odseparować kuchnię od miejsca wypoczynkowego. Wyznaczy granice i podpowie, jakie funkcje mają poszczególne dwa pomieszczenia. To naprawdę wyjątkowy mebel, który w jednym teoretycznie dość prostym elemencie potrafi ukryć liczne i niezauważalne na pierwszy rzut oka zastosowania. Mimo iż architekci zwracają uwagę głównie na zastosowania praktyczne, samych ludzi o wiele bardziej satysfakcjonuje wygląd wysp kuchennych. Trzeba przyznać, że prezentują się one naprawdę niesamowicie. To takie sedno nowoczesnego wzornictwa – idealny symbol minimalizmu połączonego z namiastką luksusu.
Wyspy kuchenne na pewno są nieodłącznymi elementami kuchni, jednak w większości przypadków nikt nie uznaje ich za coś niesamowitego – ludzie kojarzą je bowiem ze zwykłymi blatami roboczymi, przynależącymi do szafek i komód, podczas gdy taka wyspa może stać się zupełnie niezależnym meblem. Wystarczy zdecydować się na jej wolnostojącą wersję. Każdego powinna ona zadowolić!