Murłata to niepozorny, ale kluczowy element każdego solidnego dachu – właśnie od niej zależy trwałość i bezpieczeństwo całej więźby dachowej. Choć często traktowana po macoszemu przez inwestorów, jej prawidłowy montaż, izolacja oraz dobór materiału decydują o tym, czy dach wytrzyma próbę czasu, kaprysy pogody i ciężar kolejnych warstw konstrukcji. W tym artykule krok po kroku analizujemy, czym jest murłata, jaką rolę pełni w konstrukcji dachowej oraz dlaczego nie wolno bagatelizować jej jakości i poprawności wykonania – od wyboru drewna, przez montaż, po zabezpieczenie przed wilgocią i mostkami termicznymi.

Dekarze z wieloletnim stażem, widzieli setki konstrukcji dachowych. Niektóre były dziełami sztuki ciesielskiej, inne… cóż, wołały o pomstę do nieba. Jeśli jednak mieliby wskazać jeden element, który najczęściej decyduje o stabilności całego dachu, a jednocześnie jest najbardziej niedoceniany przez inwestorów, bez wahania wskazaliby murłatę. To nie jest po prostu kolejna drewniana belka dachowa. To absolutny fundament, baza i kluczowy łącznik, bez którego nawet najlepiej zaprojektowana więźba dachowa nie spełni swojej funkcji. W tym artykule rozbierzemy ten temat na czynniki pierwsze, abyś wiedział, na co patrzeć, gdy ekipa wchodzi na Twój dach.
Czym dokładnie jest murłata i dlaczego jest tak ważna?
Mówiąc najprościej, murłata (często nazywana namurnicą) to pozioma belka o przekroju kwadratowym lub prostokątnym, która spoczywa na murze budynku, a konkretnie na wieńcu stropowym lub ściance kolankowej. Jej rola w konstrukcji dachu jest dwojaka i absolutnie krytyczna. Po pierwsze, stanowi ona bazę do mocowania krokwi – to na niej opierają się główne elementy nośne dachu. Bez solidnego zamocowania krokwi do murłaty, przy pierwszej wichurze dach mógłby po prostu odfrunąć.
Po drugie, i może nawet ważniejsze, murłata odpowiada za przenoszenie obciążeń. Ciężar dachu (wraz z pokryciem, śniegiem i parciem wiatru) nie rozkłada się na ściany budynku punktowo. Murłata działa jak bufor, który przejmuje te gigantyczne siły z krokwi i rozkłada je liniowo na murze obiektu budowlanego. Dzięki temu ściany nie pękają pod punktowym naciskiem, a cała konstrukcja zyskuje niezbędną sztywność. To jeden z najistotniejszych elementów więźby dachowej, który łączy świat murowany ze światem drewnianym.
Ochrona drewna i styk z murem – gdzie tkwi diabeł?
Montaż murłaty to moment, w którym nie ma miejsca na błędy. Drewno i beton (lub ceramika) to dwa materiały, które „nie lubią się” w bezpośrednim kontakcie. Beton chłonie wilgoć, a wilgoć to zabójca dla elementów konstrukcyjnych z drewna. Dlatego tak ważna jest izolacja przeciwwilgociowa. Zanim belka spocznie na wieńcu, musi zostać ułożona warstwa izolacyjna – najczęściej są to dwie warstwy papy podkładowej lub specjalistycznej folii fundamentowej. Brak tej przekładki to gwarancja, że po kilku latach murłaty zaczną gnić od spodu.
W kontekście ochrony przed wilgocią warto też spojrzeć szerzej na cały dach. Tak jak dbamy o izolację murłaty od dołu, tak samo musimy zadbać o ochronę całej połaci od góry. Tutaj kluczową rolę odgrywa odpowiednio dobrana, wysokiej klasy membrana dachowa, która chroni wełnę i drewno przed skroplinami czy ewentualnymi przeciekami, jednocześnie pozwalając wilgoci odparować. Choć membrana znajduje się wyżej, to system wentylacji i odprowadzania wilgoci musi działać spójnie – od okapu, gdzie często widać końcówki krokwi opartych na murłacie, aż po kalenicę. Produkty marki Dorken, takie jak membrany DELTA®, są tutaj doskonałym przykładem rozwiązań, które systemowo zabezpieczają „zdrowie” drewna w całej konstrukcji.

Wymiary i materiał – jaka murłata będzie najlepsza?
Kiedy pytacie, jaka murłata jest najlepsza, odpowiedź zawsze brzmi: dopasowana do projektu. Zazwyczaj stosuje się belki o przekroju 14×14 cm lub 16×16 cm. Przekrój kwadratowy jest najpopularniejszy, ponieważ ułatwia późniejszą obróbkę i montaż, choć zdarzają się projekty wymagające przekrojów prostokątnych, np. 14×20 cm przy dużych rozpiętościach. Wymiary murłaty zależą bezpośrednio od rozpiętości dachu, kąta nachylenia połaci oraz odległości między krokwiami (czyli ich rozstaw).
Drewno użyte na murłatę musi być najwyższej jakości – zazwyczaj jest to sosna lub świerk, klasy C24 lub C27. Drewno musi być wysuszone (wilgotność poniżej 18-20%) i zaimpregnowane. Mokre drewno w trakcie wysychania będzie się kurczyć i skręcać, co może poluzować kotwy mocujące. To z kolei prowadzi do osłabienia stabilności całej konstrukcji dachowej. Pamiętajmy, że murłata to baza dla poprzecznych układów nośnych dachu, więc oszczędzanie na jakości tarcicy w tym miejscu to proszenie się o kłopoty.
Mocowanie do podłoża – kotwienie murłaty
Nawet najgrubsza belka na nic się nie zda, jeśli nie będzie trwale połączona z budynkiem. Mocowanie murłaty do wieńca stropowego odbywa się za pomocą stalowych szpilek (kotew) z nagwintowanymi końcówkami, które są zabetonowane w wieńcu. To rozwiązanie standardowe i najskuteczniejsze. Szpilki, zazwyczaj o średnicy M14 lub M16, powinny być rozmieszczone co około 150-200 cm, a także obowiązkowo w narożnikach i w pobliżu łączeń belek.
Podczas dokręcania śrub, dekarz musi użyć odpowiednich podkładek poszerzanych, aby nakrętka nie wbiła się w drewno, niszcząc jego strukturę. W nowoczesnym budownictwie coraz częściej wykorzystuje się też różnego rodzaju akcesoria dachowe wspierające ten proces, takie jak specjalistyczne kotwy chemiczne (jeśli szpilki nie zostały osadzone na etapie wylewania wieńca) czy zaawansowane systemy poziomowania. Użycie profesjonalnych łączników i akcesoriów gwarantuje, że siły ssące wiatru nie zerwą dachu razem z murłatą. Ważne jest, aby otwory w murłacie były nawiercone precyzyjnie – zbyt duży luz osłabi zamocowanie.

Połączenie krokwi z murłatą – sztuka ciesielska
Gdy murłata siedzi już stabilnie na ścianie, przychodzi czas na montaż krokwi. Miejsce styku krokwi z murłatą to jeden z najbardziej newralgicznych punktów dachu. Tradycyjnie wykonuje się tutaj tzw. zacios – wycięcie w krokwi, które idealnie pasuje do krawędzi murłaty. Dzięki temu krokiew nie tylko opiera się na belce, ale też „zakleszcza” się na niej, co przeciwdziała zsuwaniu się dachu pod własnym ciężarem.
Do stabilizacji tego połączenia używa się długich gwoździ ciesielskich (krokwiaków), ale w nowoczesnym dekarstwie standardem stały się metalowe złącza ciesielskie oraz wkręty konstrukcyjne z łbem talerzowym. Wzmacniają one węzeł i zapobiegają klawiszowaniu elementów. Warto wspomnieć o rozwiązaniach takich jak złącza SFN (specjalne łączniki do skomplikowanych węzłów), które stosuje się w bardziej wymagających konstrukcjach inżynierskich. Niezależnie od wybranej metody, celem jest uzyskanie sztywnego węzła, który wytrzyma wielkość obciążenia zmiennego (wiatr, śnieg). Odpowiednio dobrane elementy metalowe w połączeniu z precyzyjnym zaciosem to gwarancja, że konstrukcja będzie pracować jako jedna całość.
Problem mostków termicznych i izolacja murłaty
Murłata, będąc elementem łączącym ścianę z dachem, znajduje się w strefie szczególnie narażonej na ucieczkę ciepła. Jeśli nie wykonamy prawidłowo ocieplenia, belka ta stanie się potężnym mostkiem termicznym. Drewno ma gorszą izolacyjność niż nowoczesne materiały ociepleniowe, a dodatkowo szczeliny między murłatą a murem mogą przepuszczać powietrze. Dlatego ocieplenie murłaty musi być wykonane z zewnątrz (ciągłość izolacji elewacji przechodzącej na ścianę kolankową) oraz od wewnątrz.
Częstym błędem jest pozostawienie pustych przestrzeni wokół murłaty. Należy je starannie wypełnić wełną mineralną lub styropianem, dbając o ciągłość izolacji z ociepleniem połaci dachu. Zaniedbanie tego elementu prowadzi nie tylko do wyższych rachunków za ogrzewanie, ale też do kondensacji pary wodnej na zimnej belce. To prosta droga do zagrzybienia drewna. Jeśli zauważysz wilgoć lub nieszczelności w tej strefie, reakcja musi być natychmiastowa. Czasem naprawa wymaga skomplikowanych zabiegów. Więcej o tym, kiedy naprawiać, a kiedy wymieniać elementy dachu, przeczytasz w świetnym artykule tutaj: https://www.doerken.com/pl/pl/o-firmie/news/aktualnosci-doerken/naprawa-dachu-czy-jego-wymiana-przy-przeciekajacym-dachu. Warto tam zajrzeć, by zrozumieć skalę problemu.
Skoro mowa o wilgoci i izolacji, nie sposób nie wspomnieć o szczelności powietrznej. Produkty Dorken, takie jak aktywne paroizolacje, świetnie sprawdzają się przy uszczelnianiu okolic murłaty od wewnątrz. Precyzyjne wyklejenie folii paroizolacyjnej w miejscu połączenia dachu ze ścianą (na tynku) to standard w energooszczędnym budownictwie, który zapobiega degradacji więźby.
Murłata a kolejne warstwy dachu – deskowanie i pokrycie
Murłata jest fundamentem dla krokwi, a krokwie są bazą dla poszycia. To, co położymy na krokwiach, również wpływa na pracę murłaty poprzez zwiększenie ciężaru dachu. Coraz częściej inwestorzy decydują się na pełne deskowanie, które usztywnia całą więźbę, ale też stanowi dodatkowe obciążenie stałe. Płyt dachowych (OSB, MFP) lub desek nie mocuje się bezpośrednio do murłaty, ale ich obecność na połaci sprawia, że siły rozpychające działające na murłatę są inne niż w przypadku lekkiego dachu tylko na łatach.
Wybór między pełnym deskowaniem a samą membraną na krokwiach to temat rzeka. Pełne deskowanie z papą to rozwiązanie bardzo solidne, wymagające jednak solidnego połączenia wszystkich elementów więźby, w tym właśnie murłaty z wieńcem. Jeśli zastanawiasz się nad tym aspektem konstrukcji i chcesz dobrać odpowiednie materiały, polecam zapoznać się z tym poradnikiem: https://ultd.pl/co-to-jest-deskowanie-dachu-i-jak-dobrac-odpowiednie-materialy. Znajdziesz tam szczegółowe informacje o tym, jak warstwy wstępnego krycia współpracują z najważniejszymi elementami więźby dachowej.

Najczęstsze błędy wykonawcze i ich skutki
Na koniec warto przestrzec przed błędami, które widuję na budowach. Najgroźniejszym jest brak ciągłości wieńca pod murłatą. Czasami murłata kładziona jest bezpośrednio na murze obiektu budowlanego z cegły dziurawki czy betonu komórkowego bez wylewanego wieńca. To kardynalny błąd! Siły rozporowe z dachu mogą doprowadzić do pękania ścian i ich rozsunięcia się. Wieniec żelbetowy jest konieczny, aby spiąć ściany zewnętrzne i dać solidne podparcie dla kotew.
Innym grzechem jest stosowanie zbyt cienkich murłat (np. 10×10 cm przy ciężkim dachu) lub zbyt rzadkie rozmieszczenie kotew. Zdarza się też, że „fachowcy” klinują murłatę drewnianymi klockami, by ją wypoziomować, pozostawiając puste szpary pod belką. Te szpary to nic innego jak zaproszenie dla mostków termicznych i szkodników. Murłata musi przylegać do podłoża na całej swojej długości (oczywiście poprzez izolację). Każdy z tych błędów mści się po latach, a naprawa wiąże się zazwyczaj z koniecznością demontażu części połaci, co generuje ogromne koszty.
Podsumowanie – szacunek dla podstaw
Podsumowując, murłata to nie jest zwykły kawałek drewna. To element, który scala konstrukcję budynku z dachem, przenosi potężne siły i jest narażony na trudne warunki termiczne i wilgotnościowe. Prawidłowe zwymiarowanie, impregnacja, izolacja od muru, solidne zakotwienie i ocieplenie – to lista obowiązkowa dla każdego inwestora i wykonawcy.
Dbając o jakość wykonania tego elementu oraz stosując sprawdzone materiały (od drewna konstrukcyjnego po profesjonalne membrany, takie jak te od Dorken), zapewniasz sobie spokój na dziesięciolecia. Pamiętaj, że dach jest tak silny, jak jego najsłabszy punkt, a murłata to punkt, który po prostu nie może być słaby.

FAQ – Najczęściej zadawane pytania
Czy murłata jest zawsze konieczna w konstrukcji dachu?
W zdecydowanej większości tradycyjnych konstrukcji (dachy krokwiowe, jętkowe, płatwiowe) murłata jest niezbędna do połączenia dachu z murem i rozłożenia obciążeń. Wyjątkiem mogą być niektóre specyficzne konstrukcje wiązarowe mocowane bezpośrednio do wieńca, ale w budownictwie jednorodzinnym murłata jest standardem.
Jakie drewno najlepiej nadaje się na murłatę?
Najlepszym wyborem jest drewno iglaste (sosna lub świerk) klasy wytrzymałościowej C24, które jest suszone komorowo i czterostronnie strugane. Takie drewno jest stabilne wymiarowo, mniej pęka i jest bardziej odporne na działanie szkodników biologicznych niż mokra tarcica.
Co zrobić, jeśli szpilki w wieńcu są krzywo osadzone i nie pasują do murłaty?
Absolutnie nie wolno wyginać szpilek „na siłę” ani podcinać ich u nasady, ponieważ to drastycznie osłabia ich nośność. W takiej sytuacji najlepiej zastosować kotwy chemiczne wklejane w nowe, poprawnie wywiercone otwory w wieńcu, a stare szpilki uciąć.
Czy murłatę można ocieplić tylko pianką PUR?
Pianka PUR jest skutecznym materiałem, ale ocieplenie murłaty powinno być systemowe i łączyć się z izolacją elewacji (styropian/wełna) oraz dachu. Kluczowe jest nie tylko wypełnienie przestrzeni pianką, ale też zapewnienie szczelności powietrznej od wewnątrz za pomocą folii paroizolacyjnej.
Źródła:
https://www.mojelokum.pl/0,816,deskowanie-dachu-metody-materialy-i-kluczowe-zasady-montazu,artykul,artykul.html
https://www.tworzywa.pl/news/prezentacje/folia-paroizolacyjna-najlepsze-rozwiazanie-dla-twojego-domu,408.html
https://mojewnetrza.pl/blogs/artykuly/jak-ulozyc-membrane-dachowa-poradnik-montazu-krok-po-kroku